Lista aktualności Lista aktualności

JESIENNE ŚMIECIOBRANIE ZNOWU UDANE!

ZIELONY LAS ZNÓW STAŁ SIĘ ARENĄ SPORTOWYCH ZMAGAŃ, JEDNAK TYM RAZEM TO NIE O RYWALIZACJĘ W CZYSTO SPORTOWYM DUCHU CHODZIŁO.

Sportowe Sprzątanie Zielonego Lasu

W sobotnie przedpołudnie „Sportowa Rodzina” żarskiego klubu AGROS, po raz czwarty już spotkała się w Zielonym Lesie. I choć pewnie bez mała wszyscy uczestnicy, którzy zagościli w ten dzień w okolicach kąpieliska miejskiego, bywają na co dzień na ścieżkach i duktach naszego „żarskiego” leśnictwa, to jednak te spotkania zawsze mają w sobie coś wyjątkowego i niecodziennego. Ta ich szczególność to cel jakiemu przyświecają, a jest nim coroczne zobowiązanie do uczynienia lasu czystszym i pozbawionym wszelkich śmieci i niechlubnych śladów naszej ludzkiej bytności. Sportowcy wiedzą, że aktywność fizyczna i ruch na świeżym powietrzu, to podstawa naszego zdrowia i dobrej kondycji. Ale żeby rzeczywiście to obcowanie z przyrodą wokół było tylko i wyłącznie przyjemnością, nasze leśne otoczenie musimy cyklicznie wspierać bezinteresowną pomocą.

Zdj.2. Na chwilę przed ruszeniem w cztery strony świata (fot. Michał Szczepaniak, Nadleśnictwo Lipinki)

Ramię w ramię

Dar przekonywania włodarzy klubowych lub po prostu „przyrodnicza empatia” młodych sportowców muszą być naprawdę spore, bo na porannej odprawie przed ruszeniem w las zebrało się grono ponad 100 osób! Od najmłodszych pociech prowadzonych przez swoich opiekunów, po naszych sportowych seniorów, którzy od szeregu już lat, wydeptują na treningach leśne ścieżki. Po krótkim przywitaniu i po sportowemu, czyli krótko, wydanych komendach, wszyscy ruszyli w cztery strony świata. I nie jest wyolbrzymione stwierdzenie, bo rzeczywiście cztery odrębne sekcje sportowe klubu AGROS, posłane zostały w czterech kierunkach. O ich określenie i wskazanie, a także o zapewnienie niezbędnego wyposażenia w postaci rękawic i worków zadbało już nasze nadleśnictwo. No bo niestety powiedzieć trzeba, że któż lepiej nie zna leśnych miejsc wymagających posprzątania, jak nie leśnicy. Ale też to właśnie my - leśni gospodarze, potrafimy jak nikt chyba docenić takie chlubne inicjatywy, przeprowadzone dodatkowo z takim rozmachem.

Zdj.3. Część „leśnych” zbiorów Sportowego Sprzątania (fot. Michał Szczepaniak, Nadleśnictwo Lipinki)

„Śmieciobranie” w lesie jak zawsze udane!

Wystarczyły niespełna dwie godziny, aby na skrajach sprzątanych kompleksów leśnych pojawiło się kilkadziesiąt worków wypełnionym tym, czego oczywiście w lesie być nie powinno. Wśród nich pojawiły się także stare fotele biurowe i krzesła, opony, pozostałości samochodów i budowlane odpady. Jednym zdaniem – „stały leśny zestaw”. Choć niezmiernie martwi, że każde wejście do lasu nadal kończy się udanym „śmieciowym” zbiorem, to cieszy niezmiernie to, że są tacy, którzy takie zbiory organizują i realizują. Oni naprawdę lasy wokół mają prawo traktować jak swoje, bo tym co robią, zasługują na miano ich prawdziwych i oddanych przyjaciół. Jako nadleśnictwo pozostaje nam tylko być dumnymi, że takich ludzi i takie grupy osób mamy wokół i razem z nimi możemy wspólnie dbać o nasze lubuskie i narodowe „zielone” dobro.     

Autor: Michał Szczepaniak