Lista aktualności Lista aktualności

OSTATNIA PROSTA

GDYBY CHCIEĆ PORÓWNAĆ DO BIEGU, TEGOROCZNE DZIAŁANIA EDUKACYJNE NADLEŚNICTWA LIPINKI, TO NIESKROMNIE, ALE ZASŁUŻENIE MOGLIBYŚMY SIĘ POCHWALIĆ WBIEGNIĘCIEM WŁAŚNIE NA OSTATNIĄ PROSTĄ MARATOŃSKIEGO DYSTANSU.

Po wrześniu bogatym w przeróżne wydarzenia i imprezy, na których krzewiliśmy leśną wiedzę i edukację pod „zielonym namiotem”, okazało się, że i październik nie zamierzał w niczym ustępować swemu poprzednikowi. A my, chcąc nie chcąc, nie mieliśmy innego wyboru jak wykrzesać z siebie jeszcze resztki energii i podjąć wyzwanie do dobiegnięcia do mety tego swoistego „edukacyjnego biegu długodystansowego”.  

Zdj.2. Leśni Edukatorzy Nadleśnictwa Lipinki w pełnej krasie (fot. Ewelina Fabiańczyk, RDLP Zielona Góra)

Zaczęło się naprawdę biegowo

Po porządkach, jakie siłami żarskich sportowców z AGROS-u i ich sympatyków zrobione zostały na terenie Zielonego Lasu (no może na niewielkim jego fragmencie), o czym pisaliśmy w poprzednim artykule (link), na wysprzątane drogi i ścieżki, w sobotnie popołudnie 10 października wyruszyli tłumnie biegacze. Kolejny już raz, choć w tym roku pod szyldem „Festiwalu Biegów po Zielonym Lesie”, a nie jak dawniej bywało jako „Cross po Zielonym Lesie”, kilkuset „fanatyków” zmęczenia, potu, łez i zadyszki znowu przemierzyło nasze przepiękne o tej porze bukowe lasy. A mierzyć było się rzeczywiście z czym. To już nie tylko dawna „dycha”, która i tak potrafiła wielu amatorów biegania nauczyć szacunku do miejscowych wzniesień i podbiegów, ale dystans o wiele dłuższy, bo mieszczący się w skali półmaratonu. I długo pewnie można by opisywać zmagania poszczególnych zawodników na trasie – i te ze sobą nawzajem i te z własnymi słabościami. Chwalić wytrwałość jedynych i zacięcie drugich. No ale cóż i tak na końcu powiedzieć musielibyśmy to, że jako gospodarze tego terenu - leśnicy, okazaliśmy się „mało gościnni” dla całej rzeszy naszych biegowych gości. A wszystko to za sprawą naszego leśniczego Radka Bońca, który jako pierwszy minął linię mety, zdobywając laur zwycięstwa (GRATULUJEMY!). Chyba nie mniej dumy jak sam zwycięzca był także Nadleśniczy Nadleśnictwa Lipinki, który honorując medalami najlepszych z najlepszych, mógł ten najważniejszy zawiesić na szyi „swojego” leśnika.

I choć tym razem naszej leśnej obecności nie zaznaczyliśmy w formie stacjonarnego „edukacyjnego stoiska”, to wydaje się, że dla wszystkich wystarczająca do „liźnięcia” leśnej edukacji, była sama możliwość obcowania z przepięknymi jesiennymi lasami Zielonego Lasu.        

Zdj.3. Jak zwykle zanim się dobiegnie do mety, wcześniej trzeba koniecznie wystartować (fot. Jan Lesser, Nadleśnictwo Lipinki)

Dzień Geotopu po raz drugi

Dwa lata temu w cieniu widokowej wieży na ścieżce geoturystycznej „dawna Kopalnia Babina” ruszyliśmy z edukacyjnym wydarzeniem, któremu nadano nazwę „Dzień Geotopu”. I choć wtedy ambitne plany wystartowania z wielką pompą, pokrzyżowała nam aura (a dokładnie deszczowa pompa z nieba), a rok później pandemiczny lockdown, to tegoroczna edycja musiała być już „skazana na sukces”. I tak też się stało. Sobota 16 października wspominana będzie przez nas bardzo mile i ciepło. No bo jak nie wspominać w ten sposób tych kilku godzin, które nie dość, że ogrzewane i rozświetlane promieniami jesiennego słońca, to przede wszystkim wypełnione świetną zabawą i ruchem na świeżym powietrzu. Taka właśnie była ta druga odsłona „Dnia Geotopu” A.D. 2021. Oczywiście, choć samo wydarzenie odbywa się na terenie Nadleśnictwa Lipinki i kreowane jest przez nas, miejscowych leśników na nasze główne wydarzenie o edukacyjno-turystycznym wymiarze w trakcie całego roku, to nie odbyłoby się one w takiej oprawie, gdyby nie nasi współpartnerzy i współorganizatorzy. Nie sposób wymienić ich wszystkich w tym krótkim artykule, ale wszystkim bez wyjątku pragniemy serdecznie podziękować. Za edukacyjne gry, quizy i zabawy dla wszystkich gości, którzy odwiedzili nas na poszczególnych stoiskach. Za garść naukowej wiedzy, za ceramiczne warsztaty i za górniczo-historyczny „wehikuł czasu”. A wszystko to wśród ogólnej radości i uśmiechów. Tak zawsze powinny wyglądać nasze spotkania z Państwem. Cieszymy się, że to co możemy zaproponować i przygotować w ramach leśnej edukacji, bawić może obie strony. Na pewno „połęknicka” wieża na geościeżce jeszcze wielokrotnie będzie gościć „Dzień Geotopu”. Naszym zamiarem jest, aby październik każdego roku kojarzył się już na stałe z tym swoistym spotkaniem z „leśną geologią”. Nie ukrywamy, że choć to dla nas nie lada wyzwanie, aby za każdym razem zainteresować Państwa czymś nowym, to jednak na pewno takie próby będziemy podejmować, z tą najbliższą już w przyszłym roku. ZAPRASZAMY!  

Zdj.4. Nowożytni garncarze (fot. Ewelina Fabiańczyk, RDLP Zielona Góra)

Biegowo zaczęliśmy i biegowo skończymy

Przed nami jeszcze jedno bardzo ważne i oczekiwane wydarzenie. Już niebawem, bo 7 listopada po raz kolejny trasą poprowadzoną po ścieżce geoturystycznej „Dawna Kopalnia Babina” wystartuje „Bieg Niepodległości”. Tegoroczna edycja będzie jubileuszową, bo wszyscy chętni do pokonania koronnego sześciokilometrowego dystansu staną na starcie już po raz piąty! Dla maluchów oczywiście, a często i ich rodziców wtapiających się w tłum swoich pociech, Organizator przygotował dystanse krótsze, odpowiadające siłom i kondycji - jednych i drugich. A skoro już o Organizatorze mowa, to słowa uznania należą się tu przede wszystkim Ośrodkowi Kultury i Bibliotece w Trzebielu, która to instytucja od samego zarania dziejów „niepodległościowego biegania” po geościeżce, jest pomysłodawcą wydarzenia i głównym „prowadzącym”. Wszystko co najlepsze zacznie się jak zwykle pod wieżą widokową i tam też się skończy. Nadleśnictwo Lipinki jako współorganizator oczywiście także nie odmówi sobie przyjemności spotkania się z Państwem. Pewnie także kilkoro z nas stanie na starcie, aby i w gronie biegaczy poczuć jak zawsze fajną atmosferę tego wyjątkowego listopadowego dnia. Zapraszamy już dziś, zarówno w swoim, jak i szczególnie w imieniu głównego Organizatora, do biegowego uczczenia Święta odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. Zachęcamy ponadto, aby jak to miało miejsce w poprzednich latach, ubarwić biało-czerwono swoje stroje i postaci. Mamy nadzieję, że dopisze nie tylko aura, ale przede wszystkim frekwencja i tereny dawnej kopalni Babina, znów wypełnią się ludzkim gwarem i harmidrem (w dobrym tego słowa znaczeniu).

Zdj.5. Plakatowe zaproszenie na V Bieg Niepodległości na geościeżce (strona Facebook OKiB Trzebiel)

Autor: Michał Szczepaniak