W ostatni weekend 22-23 sierpnia miejski park zaludnił się w związku z jego oficjalnym otwarciem po przeprowadzonej kompleksowej rewitalizacji.

Choć pogoda w pierwszym dniu nie dopisała, to jednak mimo kilkugodzinnego deszczu, zaproszeni wystawcy i „dostarczyciele mnóstwa przeróżnych atrakcji” nie zawiedli.

„Leśna Osada” znów w akcji

W cieniu alei kasztanowców stanęła także „leśna osada” Nadleśnictwa Lipinki. Mimo przekropnej pogody, obsada leśnego namiotu nie mogła się nudzić. Co rusz odwiedzały nas bądź to całe rodziny z dziećmi, bądź same dzieci szukające atrakcji pośród kolejnych odwiedzanych punktów. A atrakcje u nas? Na początek każdy musiał zmierzyć się z mega puzzlami, ukazującymi w końcowym efekcie dobrze znane nam ostatnio – dzika i wilka. Dalej przychodziła pora na sprawdzenie się z wiedzy przyrodniczo-geologicznej. Dwa koła wiedzy puszczone w ruch, losowały dla naszych „leśnych gości” kolejne pytania i zadania edukacyjne. Choć bywało, że z niewielką pomocą, to jednak zawsze ostatecznie padały prawidłowe odpowiedzi. Oczywiście na koniec następował najprzyjemniejszy moment dla naszych młodych gości – wizyta przy stoliku pełnym niespodzianek.

Czekamy teraz na kolejne spotkanie, tym razem z mieszkańcami Łęknicy na planowanym za miesiąc „Jabłoniowym Zawrocie Głowy”. Miejmy tylko nadzieję, że przygraniczny festyn i coroczna zabawa na łęknickich błoniach nie przegra z niewidzialnym przeciwnikiem, który wygrał już w tym roku tyle „bitew”.

Autor: Michał Szczepaniak